Czy we wszystkich fotelach typu komfortsitze zagłówki po opuszczeniu max schodzą do samego dołu? U mnie zostaje około 5cm szczelina między oparciem a zagłówkiem.
Wersja do druku
Czy we wszystkich fotelach typu komfortsitze zagłówki po opuszczeniu max schodzą do samego dołu? U mnie zostaje około 5cm szczelina między oparciem a zagłówkiem.
Wszędzie, gdzie widziałem, schodziły do samego końca. W moich kontursitzach zagłówki też nie chowają się do końca, zostaje parę centymetrów, w obu fotelach zostają na identycznej wysokości. Na zdjęciach widziałem, że raczej powinny chować się do końca. Chętnie dowiem się, dlaczego u mnie tak nie jest :)
tomassi nie wiem czy we wszystkich... u mnie schodzą do końca :cool:
Wiem o tym. Myślę że mają tak tylko auta po roku 2000 ze względu na bezpieczeństwo kierowcy - no ale to tylko moja teoria.Cytat:
Zamieszczone przez Oli...
U mnie schodzą do końca.
To może być prawdą, moje fotele są z 2001 roku. Gdyby coś było nie tak, to zagłówki w dwóch fotelach zapewne zatrzymywałyby się na różnej wysokości, a tak nie jest. Próbowałem je "dobić", ale nic z tego.Cytat:
Zamieszczone przez tomassi99
Schodzą do samego końca, auto po lifcie 12/1999
:P Może fotele masz z auta przedliftowego ;).... ale tak powaznie, wydaje mi się, że powinny schodzić do końca.Cytat:
Zamieszczone przez coboss
Tak więc tomassi drąż temat i zmieniaj teorię :)
w mojej poliftowej 7 (fotele komforty) schodzą do samego końca , natomiast w żony e39 z 2001r. też fotele komforty , zostaje jakieś 2cm przerwy .............
Wszystkie komforty jakie widziałem z roku 1999 miały do końca schodzące zagłówki. Powyżej 2000 to już różnie bywa, więc teoria raczej możliwa. Proszę o podawanie dokładnej daty produkcji auta (miesiąc/rok) to dowiemy się od kiedy mamy zagłówki ,,nie schodzące,, do dołu.Cytat:
Zamieszczone przez Oli...