[ zawieszenie] Coś stukło na wyboju!

Witam jechałem ostatanio na remontowanej drodze (zdrapany asfalt) dosyć szybko ok 120-140km/ nagle był wybój (położony nowy asfalt, wyżej jakieś 10-15cm) usłyszałem jak tylko coś hukło-stukło w przednim lewym kole... od tamtej pory z dnia na dzień coraz głośniej z okolic lewego koła słychać na wybojach i nierównościach stukanie, samochód jedzie prosto, felga też nie skrzywiła się. plus zauwarzyłem ten sam stukot jak dojeżdżam do świateł i hamuje to w ostatniej fazie hamowania po zatrzymaniu samochodu tez stuknie raz (jakby jakiś luz się zrobił gdzieś w zawieszeniu) czy ktoś może mi zasugerować co to się mogło wybić i co tak stuka? dziękuje za podpowiedzi.

A zaglądałeś od spodu ??

wziunło, hukło i stukło.

A kfiaty pachły :faint:

Może watro dokładnie obejrzeć co od spodu dokładnie widać? Może cos sie złego wydarzyło? WojtekD dobrze sugeruje

Sprawdź równiez czy amortyzatory całe ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez WojtekD

A zaglądałeś od spodu ??

---

od spodu nic nie widac wszystko na swoim miejscu, byłem w kontroli pojazdów amory po 77% jeszcze, diagnosta powiedział ze stuka łącznik stabilizatora, możliwe że to on stuka? jak go wymienić ile kosztuje nowy?

Bardzo mozliwe że to łącznik :)

Koszt - od 60 PLN w górę. Kup markowy - dłużej posłuży

No na łączniku nie oszczędzaj..

Cytat:

---

Zamieszczone przez mogewszystko

Cytat:

---

Zamieszczone przez WojtekD

A zaglądałeś od spodu ??

---

od spodu nic nie widac wszystko na swoim miejscu, byłem w kontroli pojazdów amory po 77% jeszcze, diagnosta powiedział ze stuka łącznik stabilizatora, możliwe że to on stuka? jak go wymienić ile kosztuje nowy?

---

Możliwe ale według syndromów w stylu stukanie podczas hamowania, czasami na wybojach (rozumiem, że nie na każdych) obstawiam poduchy skrzyni lub silnika. Nie padły od uderzenia, co najwyżej szarpnięcie zerwało już ledwo zipiące poduszki. Podjedź do warsztatu niech lekko uniosą silnik np. na lewarze i będą widzieli czy są całe czy nie, zarówno te od silnika jak i od skrzyni ja obstawiam te drugie, koszta niewielkie.

byłem dziś w warsztacie, wymieniłem łączniki stabilizatorów.... wyjeżdżam od mechanika a tu dalej stuki!.... 8/ po długich rozmowach i wywodach mówie mechanikowi że stuki słychać jak luźny amortyzator.... i co się okazuje? amortyzatory pod maska na kielichu były słabo dokręcone i waliły na każdej nierówności! (amortyzatory nie orginalne bilstein żółte) to dla potomnych że tam też może stukać :D pozdrawiam

Cytat:

---

Zamieszczone przez sylwek7

wziunło, hukło i stukło.

---

:hihi: To Ci się udało Sylwek ;D

Ariel Przy zerwanych poduszkach skrzyni lub silnika charakterystycznie by trzepało karoserią.. Wibracje silnika i skrzyni ,które powinny tłumić poduszki przechodzily by na karoserię przy dodawaniu gazu. Też stawiał bym na uszkodzony amor ,skrzywiony wachacz lub jego mocowanie.

Nie mialem nic takiego, poprostu stukalo i grzechotalo jak auto bylo obciazone odpowiednio lub gdy wjezdzalem w dziury... sam sie zdziwilem, ze praca skrzyni byla ok i nie bylo drgan a mimo wszystko jedna z poduch byla scieta a jestem czlowiekiem przeczulonym