-
Awaria
Dzisiaj jako, że spadł mocno śnieg i było bardzo ślisko Asc miało mnóstwo roboty. Niebęde oszukiwał dużo za sprawą mojej jazdy.(Poślizgi kontrolowane),. Gdy wracałem do domu zaczeło mi coś buczeć czułem to na lewarku od skrzyni. Po chwili zapaliło się ASC i ABS. Później skrzynia przeszla w tryb awaryjny. Auto kompletnie świruje ;( Nie idzie ujechac, ponadto slychac na postoju dzwiek wlaczajacego sie ASC. Kompletnie zwariowalo. HELP!!
P.S. Dla przkladu, zeby wjechac w miejsce parkingowe na wstecznym musialem gasic silnik bo byl w trybie awaryjnym i cos szarpalo na wstecznym, nawet doszlo do tego ze puscilem hamulec a kola mu sie krecily tak mocno jak bym trzmal gaz 8/
-
widze ze nie tylko ja korzystalem z pierwszego porzadnego sniegu w Poznaniu :P
-
Tylko ja na tym za dobrze nie wyszedłem ;)
Pozatym musze ponarzekać na Poznanskich drogowców kompletnie nic nie odśnieżone :x
-
zrob na poczatek RESET sterownikow, szybko i za darmo....
-
Odlacz na chwile aku i poczekaj z minute i podlacz .zobaczysz reakcje
-
Zobaczyłem, że mam linke od ASC uszkodzoną jutro ją wymienie, aku naładuje z resetuje kompa. Jutro dam znać co zdziałałem. Koszt linki 55zł w ASO.