Wersja do druku
Witam. Pojawił się u mnie pewien problem który mnie troszkę zirytował. Postawiłem dziś auto w pełnym słońcu na kilka godzin czyli temp ponad 30st. Jak wróciłem okazało się że z głośników nie wydobywają się dzwięki basowe. Wszystko gra - tyle że ciszej i zero basu. Z monitora nie znikła funkcja DSP tak jak niektórym. Coś się przegrzało? pozdrawiam
...nie chce krakac...wzmacniasz dsp :x
gdzie jest on zamontowany i jak go sprawdzic?
Zamontowany jest za zmienirką,czyli lewy boczek gdzie navi trzeba rozebrać ;) wyciągniesz navi,zmieniarkę i juz bedzie wzmak dsp :D
Mam jeszcze jedno pytanie. czy ten wzmacniacz może mieć wyłącznik termiczny? Wieczorem odpalam auto i.... samouzdrowienie. Wszystko gra jak należy. Zostawilem auto na słońcu, gdzie temperatura powietrza w cieniu wynosila 32st, auto mam czarne wiec w bagazniku penie było troche cieplej. Jak to wytłumaczyć?
Nie mam pojęcia, a u mnie raz się zrobiło, że prawa strona głosników zaczeła pykać przy podgłaszaniu ale stało się tak jak dałem na petę, myślałem, że poszła końcówka mocy a po zgaszeniu wszystkiego,po małym czasie ,powróciło do normy i gra aż do dnia dzisiejszego.Te nasze betki robią nam nieraz takie niespodzianki ;D
Nie ROBERTO nie ma wyłącznika termicznego jedynie ma bezpiecznik przepięciowy ale tu nie ma nic wspólnego. Każda elektronika ma przedział pracy w określonej temperaturze. Gdy było jej za gorąco odmówiła posłuszeństwa.Prawdopodobnie gdybyś złapał za radiator urządzenia oparzył byś się ;( . A on służy do oddawania ciepła przez urządzenie elektroniczne. Dlatego odmówił posłuszeństwa. Nic groźnego to normalne :cool:Cytat:
Zamieszczone przez ROBERTO
Scalaki, które są w środku na pewno mają wyłącznik termiczny ;)Cytat:
Zamieszczone przez Z00FY
Auto postało w garażu 2h i wszystko wróciło do normy. Od tamtej pory dsp gra bez zastrzeżeń, wiec chyba musi być jakieś zabezpieczenie przed przegrzaniem.