Cześć,
Rozpadła mi się rura chłodzenia alternatora gdzieś tam w połowie, teraz pytanie, jak mocno jest ona niezbędna do poprawnej pracy alternatora/auta?
Zamówiłem już nową, ale zanim przyjdzie kurier parę chwil minie :)
Pozdrawiam,
Marcin
Wersja do druku
Cześć,
Rozpadła mi się rura chłodzenia alternatora gdzieś tam w połowie, teraz pytanie, jak mocno jest ona niezbędna do poprawnej pracy alternatora/auta?
Zamówiłem już nową, ale zanim przyjdzie kurier parę chwil minie :)
Pozdrawiam,
Marcin
Nie jest niezbędna. Znam osoby, które cały czas bez tego jeżdżą i nic się nie dzieje.
Potwierdzam słowaxsilver, ja nie mam tej rury zrobiłem ok 4000tys km. i nie widzę jakiś negatywnych skutków braku gumy ;)
świat się nie zawali, bo tak ludzie jeźdzą, ale jak masz możliwość to uzupełnij ją.
Chłodzenie alternatora po coś jest (nie grzeje sie stojan) a idą ciepłe dni ;)
Tak jak pisałem już zamówiłem i lada dzień będę wstawiał. Dzięki za pomoc :)
Pozdrawiam,
Marcin
Ja u siebie tego nie mam i alternator jeszcze żyje a lekko u mnie nie ma :D
A ja niedawno regenerowałem alternator i chciałbym aby pożył jeszcze sporo, więc kupiłem za grosze, wstawię i sumienie będę miał czyste :)Cytat:
Zamieszczone przez hala4505
Zresztą lubię mieć ładnie pod maską ;)
Pozdrawiam,
Marcin