Wersja do druku
Witam
Musze jechac w nastepny czwartek do Boloni"(Wlochy)
I mam pytanko..Jezdzil ktos z Was ostatnio ta trasa?
Lepiej na Niemcy i z tamtad w dol na Austrie?Czy na czechy i Brno Bratyslawe ipotem gdzies za Wiedniem wskakiwac na autostrade.
Bede wyjezdzac z Wrocka na wieczor aby tam byc rano i na wieczor powrot do PL.
Za sugestie bede wdzieczny .
Ja jeździłem przez Niemcy, Monachium i dalej na dół. Chyba najlepiej ;)
Możesz na Czechy na Brno i Mikulov. Potem na Wiedeń, Graz, Klagenfurt, Villach i prosto na Włochy a nie na Słowenie.
Najlepiej jednak się wydaje na Monachium, Innsbruck i tam na Bolzano a potem już zobaczysz ;) Powinno być lepiej bo cały czas zasuwasz autobahną ;)
Zdecydowanie lepiej na Munchen - bardzo prosta droga i non stop minimum 3 pasy.
Taaa, raz że przez Niemcy lepsza droga (no chyba że trafisz na korek na którejś obwodnicy), a dwa, że z czeską i słowacką policją miałem już tyle nieprzyjemnych przejść, że choćbym miał nadłożyć 500km, to omijam te kraje z daleka :/
potwierdzam... tylko ja jechałem z Munchen na Garmisch-PartenkirchenCytat:
Ja jeździłem przez Niemcy, Monachium i dalej na dół. Chyba najlepiej
Z Garchmish trzeba przez góry przeskoczyć krajówką (fajna szeroka, nie to co u nas ok. 50 km) lub w Munchen lecieć na Rosenheim (trochę dalej, ok. 20 km n).
Trasa do Bolzano w zimie zajmuje mi z Wrocławia ok.9 h - przejazd nocny (z przystankami na papierosa) z czego 1,5-2h po Polsce :(
Polecam tę trasę... czasem tylko na autostradzie do Munchen można się wkopać na korek (raz jechałem o 4.00 w nocy i trzy pasy zajęte, ale kolumna jechała ok. 150 km/h), ale w Austrii też więc jest to ruletka.