WojtekD

Jest to kontynuacja wpisu "Szkła reflektorów -mini detaling vol. 1"

Teraz można zająć się czyszczenie wszystkiego co tylko da się wyczyścić. A wszystko jest brudne !!!
Przezroczyste elementy rozpraszające należy czyścić delikatnie, bez żadnych ostrych gąbek a wyłącznie chemią i miękką gąbką lub szmatką (niepylącą). Dobry jest środek stosowany w myjniach bezdotykowych.
Efekt jest widoczny bardzo wyraźnie już po chwili. To coś żółtego to brud !!!



Odbłyśniki też należy czyścić bardzo delikatnie (bez żadnej chemii !!! ) by nie uszkodzić lub co gorsza by nie usunąć cieniutkiej warstwy srebrnej powłoki. Od tych czynności zależy powodzenie całej operacji.

Pierwsze efekty widać już na początku ponownego montażu reflektorów. Pominę szczegóły składania wszystkiego do kupy.



Nowa uszczelka klosza.



A tu wstępny, laboratoryjny efekt pracy :)



I już wreszcie wszystko na swoim miejscu.



Efekt w realu naprawdę świetny. Nowe klosze + wszytko czyste robi wrażenie. Kolor i intensywność światła powalające.

Czas operacji : ok. 4 h (z pizzą i kawą)
Koszt: ok. 300,- zł

Miejsce: w moim przypadku to przesympatyczne miejsce w Józefowie. Warsztat Autodream zajmujący się m.in. profesjonalnym detalingiem prowadzony przez Grabola. Grabol był zresztą bezpośrednim wykonawcą wszystkich powyżej opisanych czynności :)
Krzysiu - wielkie dzięki !!!