Brunoz E38 740iA w czarnych perłach. Ciemno, czarno, szeroko...

... równolegle z trwaniem projektu umieszczenia odtwarzacza multimedialnego w aucie, powstała (głupia) myśl zamontowania tzw. Car PC. Czyli po prostu komputera w samochodzie.

Pierwszy krok już poczyniłem. Ustaliłem, jak mogło by to wyglądać. A plan jest ambitny:

- zamiast MK 1 4:3 i kaseciaka ekran 16:9 z panelem dotykowym
- zamiast bebechów w tylnym nadkolu (gps, czytnik navi, bm-23, moduł tv) jeden komputer PC oraz wzmacniacz samochodowy ...no dobra, radio bym zostawił
- komunikacja ze sterownikami auta (obc, i-bus, kkl, lpg) poprzez odpowiednie interfejsy komunikacyjne
- platforma systemowa: win xp (powiedzcie, gdzie nalepić sticker licencyjny?)
- platforma sprzętowa: VIA C7, 1.2GHz, 512 MB, dysk SSD 4GB (znaczy się CF II), 4x USB, LAN, 1x PCI, 2x COM, 1x LPT, VGA+DVI, AC97 codec (taki stary rupieć)
- posiadana płyta główna wymaga jedynie podłączenia +12V (pożera około 40W na maksa)



Komputer tak na serio już jest przygotowany do wgrania systemu oraz odpowiedniego jego odchudzenia i upiększenia (bez problemu mozna sprawić, żeby XP SP2 używał 54MB na starcie).

Miałem też przygotowany ekran dotykowy, ale okazał się za duży wymiarami oraz zbyt skomplikowany w podłączaniu (mało dokumentacji). Obecnie go sprzedaję za kilkadziesiąt zł na popularnym serwisie aukcyjnym.

Mam także interfejs diagnostyczny VIAKEN na COM (KKL) do Carsoft oraz STD:OBD na USB do INPY, a także do obsługi centralki LPG (USB). Trza by zakupić lub zmontować sobie interfejs do komunikacji po i-bus, ale to jest prosta piłka.

Gorzej z kolekcjonowaniem oprogramowania... Ale na pewno sobie poradzę :-)