Witam wszystkich bardzo serdecznie na moim blogu. Moja przygoda z motoryzacją zaczęła się od opla astry F 1.7 DTL. Autko przyzwoite, zrobiłem nią 40tys i nie mogę złego słowa powiedzieć, poza tym że straszny muł :). No i dalej miałem brnąć w diesla i pewnie jeździł bym teraz jakimś TDI gdyby nie jedno, przełomowe wydarzenie w moim życiu. Pewnego razu moja kuzynka poprosiła mnie bym zawiózł ją do ślubu, a że mój wujas posiada bardzo ładne A6 to od niego je pożyczyłem. Nie było by w tym nic dziwnego ...