Hmm, może zrobiłem zdjęcie jednego z etapów odświeżania? Nie wiem też, która to kanapa, bo kupiłem jeszcze rozsuwaną i ostatecznie obie zostały odświeżone zanim dowiedziałem się, że moja buda nie ma zaczepów do rozsuwanej. Ta na samochodzie już się tak nie świeci ;)
Skoro skóra dostała nowe życie to dlaczego świeci się jak po użyciu oleju roślinnego :-)
Szwy zostały odtworzone, są w miejscu zgięcia przy łamaniu do uchylenia. Niestety nowy materiał nierównomiernie się naciąga podczas łamania i powstają skośne fale :( Już nie pamiętam co się działo w ori, ale raczej nie coś takiego.
Szwy są elementem mocującym materiał do pokrywy bo siedzą w nich chyba druty. To tylko taka uwaga na marginesie. Po prostu ktoś mógł wierniej ją odtworzyć.
Też się ich nie dopatrzyłem. Szczerze mówiąc, to nawet nie widziałem, że są - dopiero po demontażu, w pełnym świetle. Lepiej było zostawić w ori obszyciu?
Nowy materiał ok ale nie widzę przeszyć na pokrywie szyberdachu czy może wzrok mnie zawodzi?
Auto robione z rozmachem. Mam nadzieję, że będę mógł ją obejrzeć wiosną na jednym ze spotów.
Silnik i skrzynia już dawno zrobione, tak samo jak zawiecha, hample i wiele innych podzespołów - tylko czekają na montaż. Był lekki bałagan w zawartości wpisów, ale już posprzątane ;)
Skoro masz silnik na wierzchu to nim również radzę się zająć. Powymieniać uszczelki, O-ringi, simmeringi, itp.
Robota robi wrażenie
Wstrzymuję się z namiarami i ewentualnymi rekomendacjami do zakończenia remontu - nie dzielmy skóry na niedźwiedziu ;) Na pewno też na koniec dostaną laurkę w dziale warsztatów.
Mógł byś podać namiary na ten warsztat?
Podzielam tę nadzieję ;)
Jestem pod coraz większym wrażeniem Twoich prac nad tym autem... Mam nadzieję, że efekt końcowy będzie równie imponujący co nakład pracy i środków finansowych ;)
Próbowałem dzisiaj pociągnąć gościa za język, ale dobrze się wywija od konkretów. Jeden z tych pierwszych podkładów to preparat od lat ulepszany i stosowany do zabezpieczania statków. Zapowiedział, że ogarnie mi na koniec jakiś certyfikat przeprowadzonego zabezpieczenia, tylko nie wiem czy chodzi o jeden z tych preparatów (pewnie Schutzfett), czy wszystkie warstwy. Blog będzie uzupełniany w miarę napływu informacji.
Podaj co za specyfiki stosujesz
Nie dzwoniłem tam i chyba nie będę. Okazuje się, że w IRL jest taka możliwość. Właśnie tam mieszkam, a furak jest ze mną.
Zamieszczone przez rexman Dziś dzwoniłem do firmy z linka i rzeczywiście... nie mają tak wielkich wanien, by weszła karoseria. Nie przewidują też robić coś w tym kierunku, gdyż jest to chyba inwestycja o podwyższonym ryzyku. Ale gość podpowiedział, że prawdopodobnie w Lublinie w FSC mają możliwości przeprowadzania kataforezy całych karoserii. Niestety, w necie nie mogę (nie umiem) wyłuskać nic na ten temat. FSC to teraz Honker - pytałeś tam? http://www.honker.com.pl/index.php/oferta-produkcyjna
Dobrze koledzy piszą! Nadzieja w sprawdzonych ludziach, firmach... Na rynku pojawiają się co jakiś czas nowości. Wiele osób jest otwartych na wszelkie innowacje. I tych bym szukał. A piszę tak, bo mam kolegę blacharza i niestety, on zatrzymał się na latach 80'. Jest niereformowalny. On żadnych forum bie czyta, bo to tylko strata czasu. No pewnie, skoro się wszystko wie...
Myślę, że NOVOL to jest dobra droga przy tak gruntownej operacji. Ale każdy warsztat restauracji starych aut ma takie tematy opanowane to perfekcji. E32 nie miało ocynku, ale za to katoferezę, która jest równie dobra. Wszystkie spawy I tam gdzie wyłazi korozja powinieneś ocynować, wtedy będzie spokój na zawsze. Są zakłady, które to robią.