http://allegro.pl/ostatnia-taka-e32-...619390768.html
kto chętny? ;-)
http://allegro.pl/ostatnia-taka-e32-...619390768.html
kto chętny? ;-)
Dobrze zachowany egzemplarz.
Podoba mi się drewno,chyba rzadko spotykane?
Tak z ciekawosci - uważacie że cena jest OK czy gościa pogięło?
Były:
VW Jetta A2
Opel Astra G Caravan
BMW E32 730i[*][*]
VW Passat B5 Variant
BMW E38 728iA
BMW E39 535iA
Audi A3 8P 2.0T++
Audi A6 C6 2.7 TDI++ Quattro
BMW E91 318d+
VW Phaeton 3.2
Astra GTC OPC Line
Mercedes CLK W209 200K lift
BMW E90 320dA 177KM 08'
77 tys?absurdalna kwota.
goscia pogielo, a pognie tez tego ktory to kupi
bo po pierwsze
jezdzic tym, zaraz wartosc spadnie o polowe, w kolejnych latach do cen jak inne e32, jedym slowem, wtopa kasy olbrzymia
po drugie, zostawic? 735 w welurze? czy to jakis bialy kruk, nietuzinkowy egzempalrz zeby to kupic i zeby stalo w garazu?? nie
gdyby to bylo 750 w max wersji, tak, jest sens zostawic w garazu i co jakis czas na zlot lub w niedziele, zostawic synowi, wnukom
jakas lokata kapitalu bedzie
tak jak np cl600 w140 w bezowej skorze ktora byla limitowana i wyszlo bardzo malo sztuk, widzialem wlasnie tez za 70kola, ideal
ale to?? za taka sama kase nie zastanawialbym sie, biore tego bialego kruka cl600 niz ta 735 czy jakiegos seca 560
chociaz, ktos moglby to kupic, ktos komu zwisa te 70tys, pojezdzi pojezdzi i bedzie mial gdzies ze sprzeda potem za 20scia
albo ma wiele aut, zostawi na dluzej i po prostu bedzie jezdzic co jakis czas
realna cena jak dla mnie to okolo 40tys, choc nie wykluczam ze ktos to kupi i za 70siat :)
Ostatnio edytowane przez Franco750 ; 23-11-2016 o 21:05
auto wyglada fajnie na foto, 3 grosze dodam co do fur z jp, duzo tych aut czeka dosc dlugo w porcie (okolice portu itd itp) zanim zostana zaladowane na statek,bardzo czesto duzo auto idzie tylko na export i stoja po pare mc-y w warunkach solnego powietrza. Od goscia ktory liznoł tematu fur z jp ,dowiedzialem sie ze auta te sa pl malowane w wiekszosci bo sol sie wdala. Drugie co mi powiedzial to ze czesto podroz morska o ile nie jada w kontenrze tez im sie daje we znaki... Co do przebiegow sie nie wypowiadal ale raczej jak krecą to niewiele. W japonii kupuja tez duzo angole i australiczycy , auta czekaja w porcie i ida na aukcjach, polaki nie sa tam najbogatszymi aukcjonerami i biore najtansze .
poza tym po welurze nie poznasz czy auto ma 40tys czy 140tys przebieg
w japoni kreca na potege, najwiecej expoertuja do australi i nowej zelandi (kiera po tej samej stronie)
i tam jest mega problem z tymi przebiegami, czytalem artykul 80% aut z japoni w tych krajach ma cofniete liczniki
ale japonia jest sprytna, przestepstwa tam nie ma zadnego poniewaz, KAZDE COFNIECIE LICZNIKA JEST ZAREJESTROWANE W URZEDACH
I KAZDY KUPUJACY TAKIE AUTO BEZPOSREDNIO Z JAPONI MOZE SOBIE ZERKNAC CZY LICZNIK BYL WYMIENIONY
bo oni nie cofaja ale niby wymieniaja liczniki...
tyle ze jak potem handlarz sprzedaje to auto dalej, to juz nie musi mowiec ze licznik byl zmieniony
a certyfikat przebiegu nie zawiera informacji iz licznik byl zmieniony, te informacje sa dostepne w urzedzie, handlarz moze to sprawdzic
CERTYFIKAT ZAWIERA TYLKO OSTATNI ZMIERZONY PRZEBIEG
i teraz tak, japonscy handlarze czesto ulatwiaja biznes nabywcom, np mirkom z polski
cofaja licznik, cena nisza, ulatwienie jest, adnotacja jest, wszyscy sa kryci, handlarz tez bo on jak chce to sie dowie ze licznik jest cofniety
placi za to tylko ostatni nieswiadomy kupujacy, chyba ze zada sobie trud i sprawdzi sam w japoni przebieg w urzedzie :)
jestem w stanie sprawdzic to auto majac win, kazdy moze to zrobic placac odpowiednia oplate dla posrednika ktory to zrobi
auta nie krecone sa po prostu drozsze, ale to nie dla mirkow, bo mirki handlarze kupuja by dobrze zarobic
za taka kase i legende jak to japonec dbal o auto i nie jezdzil sa w stanie pomalowac cale auto... bo sie oplaca
https://integrityexports.com/japanes...eter-readings/
tu jest wytlumaczone gdzie szukac adnotacji ze licznik byl zmieniony
ta praktyka ktora opisalem, to nie jest cos odosobnonego, bo to jest tak skontruowane ze przestepstwa w japoni nikt nie popelnia
japonia latwiej pozbywa sie aut, tam na legalu cofaja liczniki bo wdszystko jest jawne!
no i mirek czy jakis john z australii nie musi sie brudzic moralnie watpliwym procederem, ma ladny papierek z ostanim przebiegiem, wszystkie papiery w porzadku, wszyscy zadowoleni
w polsce caly przekret nie do zweryfikowania
Ostatnio edytowane przez Franco750 ; 23-11-2016 o 23:04
Ale na dywaniki to chyba ze 2 owce poszły :-)
Może rzeczywiście jest trochę za wysoka. Z drugiej strony załóżmy, że ta 735 ma faktycznie taki przebieg i na żywo wygląda jak na zdjęciach + stan techniczny jest bardziej niż zadowalający, to jest warta tych pieniędzy. Jej największym minusem jest to, że nie jest 750. Jednak E32 jest coraz mniej, a tych ładnych to już praktycznie nie ma.
U Niemca piękne sztuki też oscylują pewnie w granicach 15 tys. Euro.
Auto na zdjęciach wygląda pięknie i tu nie ma co dyskutować.
Co do ceny - jeżeli ktoś przyjdzie i położy kasę na stół to będzie znaczyło, że jest dobra i tyle.
Natomiast ja mam problem z autami z JP. Wszyscy sprzedający oczywiście twierdzą, że są w stanie lepszym niż nowe i prawie nie mają przebiegu, ale parę takich aut widziałem na żywo i rzeczywistość była nieco inna niż piękne zdjęcia i opisy.