Witajcie, bez wstępów i zbędnego gadania, temat prosty jak jego tytuł, mam problem ze swoją siódemką,
M57D30 730D, podczas jazdy auto mi gaśnie, zauważyłem że gdy jest w baku ponad połowa paliwa to zdarza się to nie często, raz na cały dzień na przykład, natomiast dzisiaj gdy mam w zbiorniku poniżej 15l to niesamowity problem, na odcinku 10km auto zgasło kilkanaście razy.

Sprawa wygląda jeszcze tak, że podczas jazdy gdy zgaśnie, wystarczy że cofnę stacyjkę do tyłu, po czym znowu przekręcam ją na rozruch, auto ożywa i jedzie dalej. Pytanie moje jest, czy może być winowajcą tego, pompa która jest pod podłogą pod fotelem kierowcy? Czy moze bardziej pompka paliwa która jest w zbiorniku? A może obydwie, lub jeszcze cos innego?

Proszę o pomoc może ktoś miał taki objaw, nie zręcznie się jeździ z taka przypadłościa bo auto gaśnie w niespodziewanych momentach,
będę wdzięczny za sugestie i co mogę ewentualnie jeszcze sprawdzić , pozdrawiam