temat taki jade sobie moja becia jade wolno bo korek za korkiem jazda i odrazu wszsytkich odpalam bez zrywow itd jade jade wszystko gra staje na swiatlach ruszam i cos nie tak auto slabe pierwsza mysl benzyna do chrzanu druga ze juz 30 litrow przepalilem wiec nie to raczej dojezdzam do nastepnych swiatel autem trzesie narywa nie wiem co jest grane ruszam i mega slabosci i slysze z przodu z pod maski trrrrr trrrr i trzesie strasznie mowie kable duzo padalo kable pewno slabe nei pali na wszystkie gary jade do firmy staje nei rowno pracuje uspokoilem sie ze to tylko kable albo jakas swieca ale chce jechac do domu i znoeu te trrr trrrr dziwne otwieram drzwi auto pracuje nie rowno i slychac brzdek brzdek i tak w kolko wciskam sprzeglo i cisza puszczam cisza po chwili brzdek brzdek wies dodaje gazu na luzie miedzy 1000 rpm a 2000 rpm i slychac trrr czym wiecej obrotow tym czesciej i glosniej i teraz mam pytanie lozysko oporowe czy skrzynia mi padla troche feler bo auto mam dopiero jakis miesiac pod noga i jezdze naprawde spokojnie srednie spalanie mam 11,6l po miescie a jezdze 730i wiec wiecie ze ciezko taki wynik uzyskac jezdzac jak na rajdach. kaplica totalna. mam skrzynie manualna.