witam jakoś od początku roku zauważyłem że moje m 60 chyba za bardzo puszcza dymek z rury. a jak już ze świateł depne do dechy to nie widać za mną innych aut wszystkie we mgle. w zeszłym roku wymieniałem świece sondy olej. olej i płyn nie ubywa spalanie w normie więc uszczelki pod głowicą wykluczam zwłaszcza że poza dymieniem nie ma innych objawów. czy ktoś ma podobny problem? a może to przez zime i na wiosne sie unormuje?pozdrawiam