dziwna sprawa z nawiewem....przy maksymalnej temp i maksymalnej sile nawiewu dla kierowcy dmucha b. leciutko, zaczyna dmuchac pozadnie jak zmiejsze temp do min. w srodku na jakies 25st dziala na pol gwizdka.....po drugiej srtonie - od pasazera wszystko ok dmucha cieplo/ zimno , mocniej /slabiej - jak sobie tam ustawie...ale od strony kierowcy jest padaka....dziwne tez jest to ze jak zwiekszam sile nawiewu u kierowcy przy max temp. to zwieksza mi sie dmuchanie dla pasazera ( nieznacznie - nie tak jak bym sterowal przyciskami dla pasazera - ale zauwazalnie....). strona kierowcy dmucha mi na maxa tylko przy min temp...?? i slabnie postepujaco wraz ze wzrostem temp ...???
z tylu jest OK i jak juz pisalem pasazer tez OK....
od pewnego czasu zaczal mi stukac elekrtozawor....cyka tak nieprzyjemnie - skonczyl sie podejrzewam...chociaz dziala.
czy myslicie ze ten elekrtozawor ma jakis zwiazek z tym dziwnym zachowaniem nawiewu ??
czy to moze cos innego , i jak ja mam to wybadac ??

pozdr,
czakoo