Witam.
Używałem szukajki i przewertowałem milion tematów na związanych z ABS i ASC lub związanych choć trochę z moim problemem. Piszę to jeszcze przed podpięciem komputera do samochodu, bo być może ktoś miał podobnie jak ja.
Bmw E38 728i, poliftowa 99 rok, automat.

Otóż sytuacja ma miejsce drugi raz. Pierwszy raz był gdzieś w maju. Pierwsze cieplejsze dni.
Auto podczas dojazdu do ronda po zrobieniu około 20km, po odpuszczeniu gazu poprostu zgasło. Zapaliły się kontrolki, wraz na stałe zapalonymi kontrolkami ABS oraz ASC. Auto odpaliłem na poboczu, ruszyłem, kontrolki się cały czas świeciły, i podczasu gdy puszczałem gaz auto gasło, a gdy naciskałem hamulec by go po tym zatrzymać pompa abs się załączała. Potem nie mogłem uruchomić auta przez około godzinę. Gdy uruchamiałem go z wciśniętym pedałem gazu do oporu auto odpalało, wkręcało się na około 4 tyś, i falowało pomiędzy 2 - 5 tyś obrotów. Puszczałem gaz, i gasło. Po godzinie postoju bez ruszania go, auto uruchomiłem bez problemu, pojechałem do domu i nic zupełnie się nie działo. Bez kontrolek. I to był jedyny raz kiedy tak się zachowało. Ale po tej sytuacji przez około miesiąc występował problem taki, że podczas jazdy dłużej niż 20min, zapalały się kontrolki ABS/ASC i prędkościomierz spadał na 0km/h. Niestety i i wtedy nie miałem złośliwie okazji zajechać nigdzie na diagnostykę.
I od lipca do połowy listopada nic sie zupełnie nie działo. NIC.
Połowa listopada tego roku.
Środa - autem zrobiłem spokojnie około 200km, pozałatwiałem sprawy, wróciłem do domu i wszystko wporządku.
Czwartek, godzina 5.30. W nocy było chłodniej, trzeba było skrobać szyby.
Wsiadam do auta, odpaliło, po czym zaświeciły się kontrolki ABS/ASC, komunikat "Engine Failsafe Prog", po czym silnikiem zaczęło telepać jak starą ku**wą z padaczką (inaczej bym tego nie nazwał), po czym po dodaniu gazu wkręcił się i zgasł. I koniec. Silnik opdala tylko z gazem wciśniętym, chociaż i tak nie zawsze. Nie trzyma obrotów jałowych, a powyżej 1200rpm zaczyna nim telepać jakby miał zaraz wyskoczyć i bardzo mocno czuć benzyne z wydechu. Bez gazu wciśniętego gaśnie. Do tego nie zawsze słychać pompę paliwa - zdemontowana kanapa tylna i pierwsza pokrywa by było ją słychać czy pracuje. Niestety nie mam żadnego fachowca z komputerem do BMW (uniwersalny który miał kolega nie chciał się połączyć z moim pojazdem) a auto samo z siebie się nie przemieszcza. Filtr paliwa jest nowy, wymieniony z nudów, teraz na dniach. Jeśli ktoś coś jest w stanie naprowadzić na to gdzie szperać, bądz co warto sprawdzić przy okazji ewentualnych prac, byłbym wdzięczny, i wiem, że bez komputera się nie obędzie - w tym tygodniu powinien być, gdyż zamówiłem dla siebie program i kabel, bo warto to mieć poprostu.