Witajcie ;) [Jacob81 / E32 / 735i Benz/LPG]

[Jacob81]

W przednim zawieszeniu na stacji nie stwierdzili luzów. Choć jak wymieniałem tarcze przednie , kupiłem wg vinu od 3,5l i nie pasowały. Musiałem je wymienić na te od 3litrowki bo jakiś z poprzednich Januszy nie wiem czy zmienił zaciski czy cały słupek amortyzatora.

A czy winne mogą być poduszki silnika/skrzyni? Czytałem że wizualnie nie da się tego jednoznacznie stwierdzić. A na postoju jak silnik pracuje czuć tez lekki wibracje. W nowych autach wiem że to nie jest normalne, jednak nie wiem ile mogę wymagać od auta z dawnej epoki gdzie standardy były trochę inne.

Mimo wszystko tylne zawieszenie będę jeszcze przeglądał też na podnośniku.

[ttrol]

poduszki silnika I skrzyni jak są słabe to najbardziej czuć przy zmianie biegów

ale skoro nic tam nie było robione to wymieniaj po kolei, bo I tak trzeba to zrobić

w tych autach zawsze czuć, że silnik jest włączony czego byś nie robił, jak napisałeś, inne standardy były

[kal!ber]

a po jezdzie kolego sprawdzałeś czy hamulce się za bardzo nie grzeją?

[Piwor]

Zlitujcie się, przy wymianie to nie jest problem sprawdzić. Tłoczki mają cofać się z lekkim oporem, prowadnice wyczyścić / wymienić, jarzmo na połysk (klocki mają chodzić lekko). Wyczyścić piasty na błysk, sprawdzić, czy mają bicie. Jeśli jest wszystko dobrze, to montujemy i docieramy, nie pałujemy od razu.

Ot cała filozofia. Proste jak wysikanie dziury w śniegu.

[Jacob81]

Hamulce są okey. Wszystko doczyszczone ale bez wariactwo typu lakierowanie, wyciąganie tłoczków , zestawy naprawcze.
Zdjąłem stare tarcze , wyczyściłem jarzmo, piasty też i przesmarowalem ich powierzchnię żeby nie rdzewiały. Potem powierzchnie felg przylge do piast również. Po założeniu klocków, wciśnięciu hamulca kilka razy byłem w stanie ręką łapiąc za śruby obrócić tarczą po założeniu kół dużo lzej, wiadomo. Auto nie hamuje na luzie, zresztą można je bez większego problemu przepchnąć. Heble są okey.

Silnik też chodzi jak zegarek i pali teraz "zimą" 17l lpg-u gdzie wcześniej nie raz słyszałem że 7-mka to niby 20-22l minimum musi spalić.

Do pełni szczęścia prócz drobnych wykwitów męczą mnie lekkie drgania przy 80km/h i na postoju zresztą też czuć w kierownicy że silnik chodzi.

Może za dużo wymagam no ale to przecież nie golf 3 tylko 7-mka. Niestety miałem wcześniej G3 i momentami przez te cholerne wibracje i rezonans dźwiękowy w becie wydaje się być mniej komfortowa pod tym względem.

Jak pisałem wcześniej sprobuje jeszcze podziałać w temacie opon wymiany/wyważenia.

W każdym razie kończy mi się cierpliwość jak ktoś by chciał go mogę go odsprzedać ewentualnie zamiana na Focusa ST :).

Niestety teraz do mnie to dotarło że na daily E32 to słaby temat :/.
Wóz jest bardzo doinwestowany i zrobiony z głową. I jeszcze jedno, nie pałowany z uwagi że eksploatuje go na codzien na dojazdy do pracy, miał być wygodnym kanapowcem.

[miro]

To ja już nie mam więcej pytań .
aaaaa i ani piasty ,ani tarczy się niczym nie smaruje

[Jacob81]

Piaste jak i orzylge tarczy do niej można delikatnie przesmarowac tak aby rdza się nie zrobiła między nią a przylgą tarczy hamulcowej. Poza tym łatwiej jest też później zdjąć taka tarcze.

[miro]

Nie można ! Jak idealnie przylega do woda się tam nie dostaje.

[Słowik]

@Jacob81, spróbuj jeszcze wyważyć koła z tzw. testem drogowym. Często daje to zaskakujące rezultaty ;) Niby na zwykłej wyważarce może być wszystko cacy i w normie, a jak wrzucisz koło na Huntera okazuje się, że już tak kolorowo nie jest.

[miro]

Dokładnie. Hunter i tylko Hunter. Przy takich kwestiach to tym bardziej obowiązkowo. Zawsze Hunter !
Na zwykłej to do golfa albo punto można sobie zrobić.
BMW jest na tyle wredne ,że nie wybacza partaniny i zaraz jakieś drgania lub bicia funduje.
Ja tam jeżdżę na Huntera od pięciu lat i żadnych problemów nie mam.