Zamieszczone przez
Zbichu
Nawet jak filtr jest mocno "zabity" to można go wyczyścić. Najczęściej nawet bez demontażu. Pełna regeneracja raczej nie będzie zachodziła co kilka km. W M57N* jest tak, że filtr wypala, regeneruje się przy określonych warunkach. 75 st. C temp. płynu chłodniczego, brak "komornika" na wskaźniku ilości paliwa, temp. gazów wylotowych min. 240 st. C i samochód w ruchu. W przypadku zapchanego filtra ciśnienie zwrotne może być na tyle duże, że proces regeneracji jest przerywany i do niej nie dochodzi. Efekt regeneracji występującej cały czas pojawia się najczęściej w autach z usuniętym dpf gdzie przeprowadzono nieprawidłowo lub wcale usunięcie elektroniczne. Wtedy najczęściej mamy do czynienia z gryzącym dymem i nieprzyjemnym zapachem spalin wydobywających się z tłumika. Często też właściciele m57n* mają problem z komunikatem odnośnie filtra dpf i wizyty w serwisie na ekranie CCC z powodu niemożności rozpoczęcia regeneracji ponieważ warunek temp. nie jest spełniony przez znane powszechnie kłopoty z termostatami. Przy sprawnie działającym dpf nie ma mowy o jakimkolwiek dymieniu czy smrodzie spalin jeśli właśnie nie zachodzi regeneracja. Czyli na postoju i biegu jałowym nie może być zadymienia i smrodu bo wtedy regeneracja jest przerywana.
Autor tematu napisał "nie kopci zbytnio przy butowaniu". Założyć należy więc, że nieco kopci co skłania do stwierdzenia, że jego M57n 218 KM 2004r. jest wersją jeszcze bez dpf lub z usuniętym (nie do końca) filtrem. W tym roku były auta zarówno z jak i bez dpf. VIN prawdę powie.