Lewe powietrze
Lewe powietrze
Skoro zasłaniasz przepływkę (odcinasz dopływ powietrza) i auto nie gaśnie, tylko zaczyna pracować równo, to prosty wniosek, że dostaje zbyt dużo powietrza ;) Gdzie masz lewe? to już musisz dojść badając dolot krok po kroku :) Mogą to być oringi pod wtryskiwaczami, mogą to być uszczelki kolektora dolotowego ;) Może być uszczelka między przepustnicą a kolektorem ;) A może pęknięty wąż od odmy? Szukaj :) trop już masz ;)
Odświezam temat.
Dolot ogarnięty, mianowicie, nowe podciśnienia, uszczelki pod kolektor ssący ( w ogóle ich nie było tylko silikon ) przewód odmy przewody paliwowe, sprawdzone serwo ( odpięte od kolektora ssącego ) uszczelka pod przepustnice nie do dostania po sklepach więc nawet nie rozkręcałem, oringi pod wtryskiwaczami w porządku, lewe wyeliminowane.
Aktualnie beemka ewidentnie ma zapłon nie w tym momencie co trzeba, ( czujnik położenia wału sprawny ) kolejność zapłonu sprawdzana 3 razy i jest dobra. ktoś ma jakiś pomysł ? może jednak ścięło ten klin na wale i koło pasowe się przestawia stąd czujnik daje sygnał nie w tym momencie co trzeba ?
we wtorek będę chyba dobierał się do koła pasowego, jak je odkręcić ? słyszałem że jest tam odwrotny gwint. ?
PS. kopułka palec i przewody w porządku, cewka także ( wymieniana ), świece ok, jak wykręce świece każda daje iskrę. przez chwilę był moment jakby iskra całkowicie zginęła.
Gwint jest "normalny". Sprawdź czy jest tam nakrętka na wale, bo kiedyś mi zniknęła i klinek wykrzywiło.
jak już tam się dobiorę to na pewno będę sprawdzał wszystko :3
z tego co się orientuje jest tam spory moment dokręcenia ( około 300Nm ) ? jak mniemam nie będzie łatwo to odkręcić.. gruba przedłużka - podłużnica - strzał z rozrusznika ? czy próbować jakoś inaczej ?
Kanał odpada, mogę co najwyżej podnieść samochód na bałwanku żeby podejść do dołu, duży pneumat raczej też odpada .
jak kanał odpada to będzie ciężko, bo rozrusznik obije ci kluczem podłużnicę mocno. Może jakieś ręczniki itd. Poza tym sam rozrusznik dostanie w dupę mocno.
Jak zakładałem oczkowy i waliłem młotem taki kilku kilogramowym aż puściło. Nie ma lekko tutaj :) W M70 jest 400Nm.
pozdrawiam Bartek
BMW od wczoraj jeździ. okazało się że ścięło jednak ten nieszczęsny klin, otóż powodem było nie dokręcona nakrętka na wale :). odziwo udało mi się ją ruszyć strzałem bez żadneo oporu.. i dalej poszła palcami :) po wymianie klina złożeniu wszystkiego do kupy, pali od strzała. ogólnie, na kanale bardzo przyjemna robota ( wymiana tego klina ) . jeden plus jaki jest tego wszystkiego, to to, że poznałem ten silnik całkiem dobrze, i już mam wszystko po wymieniane co mogłoby jeszcze odmówić posłuszeństwa.
myślę że temat może przydać się dla potomnych.
Pozdrawiam :3
Takie finalne zakończenia aż się miło czyta. Gratulacje.
gratulacje sledze wątek i cieszę się że takie zakonczenie!
na kanale miła robota, bo śruba była luźno :) Czyli jednak temat był prosty :)
pozdrawiam Bartek