Mam dylemat co mam robić z tyłkiem aby podnieść go strasznie nisko siedzi i lewa strona czepia minimalnie o rant nadkola i denerwuje na trasie ocieraniem ogólnie rękę ledwie się wsadzi miedzy koło a nadkole amortyzatory niby sprawne z pomiarów mokre nie są ,sprężyny całe na nie równościach ładnie wybiera nie wpada koło w dziurę ,tył nie lata .Co robić ? Koło 16 firmy Brock z tego co pamiętam opony Pirelli 225/50/16 .Mogę kupić nowe amory sascha tylko czy się ona podniesie ?Czy tu można coś takiego robić jak podkładanie jak w E36 pod sprężynę ?Szczerze mówiąc bym wolał 15 styling 3 a nie to co jest teraz a też chce mieć z tym spokój bo zaraz trzeba kupować letnie nowe opony bo na tych co była ledwie dyszały a na bezpieczeństwie nie będę oszczędzał .A może sztywniejsze sprężyny były w mocniejszych odmianach silnikowych ?Nie wiem pomóżcie .