Teoretycznie jest to nierozbieralne, ale w praktyce jak odegniesz ten pasek blachy, to plastikową pokrywkę da się zdjąć
Teoretycznie jest to nierozbieralne, ale w praktyce jak odegniesz ten pasek blachy, to plastikową pokrywkę da się zdjąć
Celem wykształcenia nie jest napełnienie umysłu człowieka faktami; zadaniem jest nauczyć go, jak ma używać umysłu do.. myślenia. A często zdarza się, że człowiek lepiej umie myśleć, nie będąc krępowany wiedzą przeszłości.
Henry Ford
Nie pomagam przez tel, chcesz coś, jest pw, mail, gg, w ostateczności sms
Ja u siebie przepustnicę czyściłem normalnie rozpuszczalnikiem, ale w taki sposób ją trzymałem, żeby nic nie poleciało tam, gdzie jest wyjście z wałeczka do elektroniki. Do dzisiaj śmiga bez problemu, a robiłem to jakoś rok temu.
Czego sie tam mogę spodziewać pod tą pokrywką plastikową ? Tylko to tam wyfukać czy coś nasmarować ? Mam ten preparat z LM do czyszczenia przepływek. To czysty izopropylan. Myślę ,że do elektroniki będzie ok. Są tam jakieś trybka które się mogą przycinać ? Co w niej jest newralgicznym miejscem na które zwrócić szczególną uwagę?
Patryku ,jak zrobić adaptację poprawnie po tej operacji ?
Chcę to robić w sobotę i nie ma poprawki bo w poniedziałek musi być na chodzie więc stąd moja ilość pytań :)
@HTN ja kupiłem benzynkę ekstrakcyjną,będzie bezpieczniejsza niż rozpuszczalnik
Pozdrawiam
Edit Coś jeszcze opowiem co jest dla mnie dziwne a jednak ma miejsce
W tej przepustnicy czy w jej bliskiej okolicy coś robi takie PUFFF po 4-5 sekundach po zgaszeniu auta. Podobno to poprawne w silnikach M54. Jednak jak bym przyjechał autkiem ,zgasił silnik i zaraz szybko ponownie go znów chciał odpalić zanim zrobi to Pufff ,to nie chce zapalić... tzn : zapali ale trzeba dodać gazu pedałem, bo bez dodania gazu nie odpali a właściwie to odpala tylko momentalnie gaśnie.
Nie wiem czy to są poprawne zachowania przepustnicy czy tez może silniczka krokowego bo mam wrażenie ,ze w tej sytuacji tak jak by się zamkną krokowy i nie chciał otworzyć jakby gdzieś nie odpuścił jakiś zawór .
Macie jakąś wiedzę na taki temat ?
Ostatnio edytowane przez miro ; 24-03-2017 o 11:42
Ja moduł komfortu wart 1000zl używka w Merolu umyłem płytkę scalaka pastą do zebów, później dopiero benzyna wszystko i w domciu do wyschniecia. Oczywiście odpięty od napiecia. Wcześniej światła mi szalały, gasły zapalały się, migacze chodziły raz szybciej raz wolniej. Płytka była cała zaśniedziała. Moduł był pod fotelem pasażera a przyczyną był zapchany przewód szyberdachu
Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
Jutro się za to biorę :)
Razem z przepustnicą, warto wyczyścić regulator biegu jałowego, który jest nad przepustnicą(mylnie nazywany silnikiem krokowym)
Samej przepustnicy tego typu nie rozbierałem, więc nie jestem wstanie powiedzieć jak to wygląda.
Najczęściej jest w środku ścieżka oporowa i poruszają się po niej takie "włoski". Warto przyjrzeć się jak te włoski wyglądają(czy w ogóle one są).
Ja te elementy czyszczę patyczkiem do uszu i izopropanolem. Następnie używam środka do regeneracji potencjometrów węglowych(da się kupić w sklepach elektronicznych).
Co do kasowania adaptacji za pomocą INPA:
Włączasz zapłon(silnik wyłączony) i łączysz się z silnikiem
Po połączeniu z silnikiem klikasz F4, przechodząc do błędów.
W tym momencie pod klawiszem F7 masz kasowanie adaptacji.
Po kliknięciu F7 będziesz mieć kilka opcji do wyboru. Jedna z ostatnich opcji to kasowanie wszystkich adaptacji.
Jeśli takowej opcji nie ma, to kasujesz wszystkie po kolei.
Jeśli po skasowaniu adaptacji pojawi się kontrolka trakcji to wyciągasz kluczyk i czekasz, aż zgaśnie podświetlenie klawisza start-stop lub zgaśnie klawisz blokady tylnych szyb na drzwiach kierowcy.
Jeśli nie pojawi się wspomniana kontrolka, to wyciągasz kluczyk, czekasz 30s.
Następnie włączasz zapłon(druga pozycja, a więc wkładasz kluczyk, następnie naciskasz start-stop, bez dotykania hamulca). Czekasz 10-15s i możesz zapalić
Ostatnio edytowane przez cursor ; 24-03-2017 o 21:14
Celem wykształcenia nie jest napełnienie umysłu człowieka faktami; zadaniem jest nauczyć go, jak ma używać umysłu do.. myślenia. A często zdarza się, że człowiek lepiej umie myśleć, nie będąc krępowany wiedzą przeszłości.
Henry Ford
Nie pomagam przez tel, chcesz coś, jest pw, mail, gg, w ostateczności sms
Dziękuję Ci bardzo. Muszę to przeczytać ze 100 razy aby zapamiętać a przynajmniej się nie pomylić :)
Jeszcze dwa pytania. Czy jest wymagana do przeprowadzenia adaptacji jakaś określona temperatura silnika tak jak w Audi ?
Czy kontrolka trakcji jezeli się nie pokaże to nie będzie to znaczyło ,że adaptacje nie zostały usunięte ?
W mojej bumie jest Steuergeraet MS45
No i wyczyszczone a było co czyścić. Krokowy zawalony jakąś czarną ,czternastoletnią sadzą a na przepustnicy jakiś twardy brązowy osad. Przy okazji udrożniłem rurkę w bagnecie z ujścia od odmy i wymieniłem wąż z ów separatora oleju. Inżynier BMW który wymyślił ten patent w tej rurce bagnetu powinien zawisnąć za jaja.
Adaptacji nie robiłem bo już późno i nie mam już werwy na to ,ale silnik ładnie odpalił ,nie faluje i trzyma obroty równiutko w przedziale 740-750 rpm. Błędów zero było i zero jest.
[IMG][/IMG]
[IMG][/IMG]
[IMG][/IMG]
Po czyszczeniu troszkę ładniejsza :)
[IMG][/IMG]
EDIT
Adaptację zrobiłem dziś INPA
Czy to są poprawne wartości po adaptacji ??? Może nie o takie screeny chodzi ? Pokażę inne ...ale co ?
[IMG][/IMG]
[IMG][/IMG]
[IMG][/IMG]
Ostatnio edytowane przez miro ; 26-03-2017 o 17:57
miro jak tam? Objawy ustały po czyszczeniu, czy fura dalej świruje?