Witam!
Mam problem typu "na dwoje babka wró¿y³a" (wrrrr...)
Mianowicie mam objawy typowe dla uszkodzenia czujnika po³o¿enia wa³u korbowego (auto bardzo ciê¿ko odpala, szarpie, nie ma mocy, ga¶nie, ciê¿ko wkrêca siê na obroty)
Wcze¶niej, gdy mia³em takie objawy, komputer wywali³ mi b³±d czujnika po³o¿enia wa³ka rozrz±du (!), po czym mimo wszystko wymieni³em czujnik wa³u korbowego, gdy¿ mi objawy pasowa³y (wcze¶niej ju¿ wymienia³em ten czujnik, i wtedy pokaza³ na komputerze w³a¶ciwy b³±d...), i problemy usta³y, ewidentnie to by³a wina czujnika, który wymieni³em.
Niedawno znowu siê zaczê³o, tym razem kupi³em u¿ywany czujnik po³o¿enia wa³u (nowy siemens vdo polata³ mo¿e z 50.000 km). I po wymianie ¿adnej zmiany. I teraz mam powa¿ny dylemat, czy kupi³em trefny czujnik, czy jednak tym razem naprawdê mo¿e chodziæ jednak o czujnik po³o¿enia wa³ka rozrz±du.
Jakie objawy daje uszkodzenie czujnika wa³ka? Czy takie same, jak wa³u? :/ Nie chcê wywaliæ kasy w b³oto.
Czy ten typ tak ju¿ ma ¿e te czujniki non stop padaj±? Zrobi³em 100.000 km i ju¿ trzeci raz z tym mam jaja...
A z tym wskazaniem INPY to by ich szlag wzi±³ ¿e czujniki myli :D
Edit: Przysz³o mi jeszcze do g³owy, ¿e mo¿e jest uszkodzony kabel, poniewa¿ kiedy¶ ju¿ mia³em tak± sytuacjê, ¿e mia³em objawy padniêtego czujnika, które samoczynnie ust±pi³y. W g³owie siê nie mie¶ci ¿eby to tak co chwilê siê psu³o. Macie jakie¶ pomys³y jak sprawdziæ tak± ewentualno¶æ?