E32 M60B30 Ogrzewanie

[DjTomeQ]

Witam Was koledzy. Dziś wątek będzie dotyczył ogrzewania. Sprawa wygląda tak: Jak wiadomo nasze bunie lubią problemy z ogrzewaniem i nie inaczej jest u mnie. Zaczęło się od parujących szyb i tłustego osadu. Problem rozwiązałem- przyczyną okazały się na szczęście tylko oringi w nagrzewnicy, ale niestety to nie koniec. Potem zaczął kuleć system regulacji to znaczy czasem nadmuch sam się wyłączał przestawało dawać się płynnie regulować siłę nadmuchu. Pomyślałem aha miecz pada. No to wyjąłem miecz, kupiłem tranzystorki przelutowałem tego dzika założyłem z powrotem i teraz najważniejsze, zaraz po założeniu włączyłem zapłon i sprawdzam jak działa pokrętło i ucieszyłem się bo zadziałało, pięknie dało się regulować obroty od najniższych do najwyższych, ale radość długo nie potrwała, bo potem odpaliłem i pojechałem i teraz jest tak, że dmuchawy nie da się w ogóle wyłączyć, nie ma regulacji obrotów i jest tak że przez cały zakres wieje dość mocno, a jak ustawi się w maxymalne położenie to wieje ciut mocniej i tyle mam z regulacji. Zrobiłem też mały research, znalazłem sobie dokładny schemat jak ten cały system jest podłączony: https://elektrotanya.com/bmw_e32_fin.../download.html

następnie opierając się o ten schemat zabrałem się za pomierzenie wtyczki idącej do miecza i tu proszę was o pewną pomoc. Na schemacie widzimy, że:
1 pin- potencjometr w panelu sterowania nawiewem (zakres powinien być jak dobrze kojarzę od 0 do 4.3V)
2 pin- stałe 12v
3 pin- pełna prędkość nawiewu
4 pin- masa
5 pin- idzie do silnika dmuchawy

Dzięki pomiarom dowiedziałem się, że potencjometr w panelu raczej działa bo wartości na pinie 1 zmieniały się wraz z przekręcaniem pokrętła od 1.5v do 4.5v, ale co mnie zaciekawiło zarówno na pinie 2 jak i 3 stale mam 12v i tu wydaje mi się jest trup pogrzebany. Tylko czy istnieje jakiś przekaźnik od pełnej prędkości i jeśli tak to gdzie on jest? Zamieszczam jeszcze filmiki na których porównuję nowy tranzystor z miecza i stary i tu też do was pytanie czy taka praca jest w porządku? tranzystory jakie kupiłem to buz11 n-mosfet 30A/50v

nowy mosfet: https://drive.google.com/file/d/0B-5...ew?usp=sharing
stary mosfet: https://drive.google.com/file/d/0B-5...ew?usp=sharing

Widać ewidentną różnicę, ale nie wiem czy tak być powinno?

[ttrol]

full speed powinno się pojawić tylko wtedy, kiedy przesuniesz do końca pokrętło I wyraznie czuć kliknięcie. Jeżeli jest cały czas to problem nie jest w mieczu tylko w pokrętle lub jego okolicy.

[DjTomeQ]

Ano wlasnie tak myslalem ze tu jest problem. Na kostce ktora wchodzi do miecza na pinie 3 jest non stop napiecie a nie powinno go byc. Tylko skad to napiecie tam dochodzi? Z tego co wiem jest jakis przekaznik wlasnie od pelnej predkosci tylko gdzie on sie znajduje?


Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

[ttrol]

Nie musi być przekaźnik, tam nie ma dużego prądu. Wystarczy zupełnie przełącznik w gałce. Trzeba wyjąć panel i zerknąć co tam się dzieje. Chociaż to przełączanie może siedzieć też w IKHA i pośrednio być sterowane z panelu przedniego. Szczerze mówiąc nie chce mi się kopać w schematach.

[DjTomeQ]

Dobra, udało się dojść do porozumienia z tymi kabelkami wszystkimi:) Wyjąłem raz jeszcze wszystko na stół, czyli panel sterowania, sterownik ihka oraz miecz. Najpierw zacząłem od miecza. Jak na moich zamieszczonych wcześniej filmikach widać praca wlutowanych przeze mnie tranzystorów buz11 odbiegała od pracy oryginalnych. Nie podobało mi się to więc zakupiłem tym razem tranzystory IRF Z44N 49A/55v/94W wlutowałem je, między te tranzystory a blachę miecza, czyli radiator położyłem pastę termoprzewodzącą i ponad to od strony lutów położyłem oryginalną żywicę (udało mi się ją tak zdjąć, że się nie połamała, czyli miałem 4 piękne krążki żywicy). Aby je ponownie założyć użyłem opalarki, dzięki czemu nagrzałem tą żywicę, zrobiła się plastyczna i pięknie przykleiła się do nowych lutów więc miecz wygląda prawie na nietknięty. Ponadto obejrzałem każdy lut na mieczu i niektóre tak profilaktycznie poprawiłem. Dalej zabrałem się za obejrzenie sterownika. Ten wyglądał dosłownie jak nowy jednak oko jastrzębia jakim dysponuję zauważyło mikropęknięcia na lutach na tych opornikach: i też je poprawiłem. Następnie rozebrałem panel, luty przejrzałem, ale tu wszystkie były ok, natomiast zastosowałem spray do potencjometrów i wszystko złożyłem z powrotem, założyłem i podłączyłem w autku i wszystko działa jak należy.

A teraz pytania:
1.Mam u siebie ten najbogatszy system, czyli z AUC i tu pytanie jak powinien dokładnie działać ten system na włączonym AUC. Czy on powinien załączać klimę? Teoretycznie wiem, że powinien reagować na różne zapachy, ale u siebie jak włączę AUC to steruje też klimą i czasem ją załącza. Czy tak powinno być?
2.Jak powinien prawidłowo funkcjonować ten potencjometr przy środkowych nawiewach, ten z niebieską kropką na dole i czerwoną na górze? Czy on steruje klapami? Jeśli tak to którymi konkretnie?

[DjTomeQ]

Nikt z was nie zna odpowiedzi na te dwa pytania? Bardzo chciałbym już na dobre zamknąć temat tych nawiewów.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[ttrol]

1. AUC nie mam, więc nie wiem
2. W 88r ta regulacja nie działa, u mnie fabrycznie to wisiało nigdzie nie podłączone I tak też to wynika ze schematów...troche dziwne

Natomiast w e34 z 95 roku miałem I działało, dało się puścić zimne środkiem, jak reszta była ciepła.

[tuczi77]

AUC w przypadku "wyczucia" smrodu przełącza system na obieg zamknięty. Z kolei obieg zamknięty (z tego co pamiętam) wymusza działanie klimatyzacji (nawet jeśli dioda się nie świeci), tak więc u Ciebie wszystko działa prawidłowo.

[yaz]

Odpowiedzi na twoje pytania można znaleźć w instrukcji obsługi, w sekcji ogrzewanie i przewietrzanie.

[DjTomeQ]

Dzięki Panowie za odpowiedzi, jednak kłopotów ciąg dalszy;/ No nie mogę z tym cholerstwem dojść do ładu. Co się dzieje teraz? Teraz jest tak, że regulacja jest wszystkie przyciski na panelu działają tyle że jak odpalę auto kiedy jest zimne to najczęściej działa tylko po przekręceniu na max dmuchanie, a jak próbuję regulować na niższych obrotoach to jest tak, że w ogóle nie dmucha lub dmucha jak należy i się wyłącza. Zauważyłem, że jak auto się rozgrzeje to rzadziej problem występuje, ale jednak jest. Po prostu jak ustawię sobie na powiedzmy połowę skali to działa i za jakiś czas się samo wyłącza i wtedy regulowanie nic nie daje, a dopiero jak przełączę w max położenie i z powrotem wrócę tym kółeczkiem powiedzmy na połowę skali to znów działa, aż do ponownego wyłączenia. O co chodzi? Ten system zaczął już żyć własnym życiem...