Ogrzeję kotleta.
Od razu powiem, że się trochę znam na olejach, ale tutaj mam pewne wątpliwości.
Silnik M70B50, przebieg 170.000 km. Od nowości na oleju 10W-40. Oleju nie bierze, stan silnika OK. Co zalać?
Jedni: "Tylko dobry syntetyk - np. Motul i koniecznie 5W-40!"
Drudzy: "Lej ten, co był lany i nie kombinuj - czyli 10W-40, można Castrol. To stary silnik i dla niego będzie OK. Szczególnie, że taki jest zalecany w instrukcji obsługi!"
Trzecie: "Castrol - to gówno, lej tylko Mobila!"
itd.
No i czy zrobić płukankę? Mam kupioną Liqui Moly Pro (ona jest na 5 litrów oleju, a do silnika wchodzi 7,5 litra - czy nie będzie za mało?).
Dodam też, że olej i wszystkie filtry zawsze wymieniam co 10.000 km. Filtry kupuję Mann.