Potrzebma pomoc. Zmagam się z nierówna praca silnika M62b35 bez vanosow. Silnikiem telepie na jałowym. Praktycznie w każdym zakresie temperatuR. Podłączany pod INPE i wywala błąd sond lambda. Co dziwne sondy chodzą cały czas, lecz po przegazowaniu zchodza na -0.4 v obydwie i komp łapie blad. Po za tym po odpuszczeniu gazu. Gdy odcina paliwo silnik szarpie. Jak by chacial odciąć paliwo, a może nie itd. Plz jakieś pomysly?
sprawdz uszczelke pod odma i uszczelke przepustnicy przod, na moje ciagnie lewe z jednej albo drugiej i sondy glupieja, mialem tak u siebie, pozdrawiam
Kupiłem uszczelki. Wymienię, zobaczymy co dalej. Odme jakiś czas temu wymienialem
wymienialem.
Uszczelki doszly, jutro wymina. Jednakze nie daja mi spokoju odczyty sond. Czy sondy mogą pokazywac ujemne wartosci? W opisie bledow znalalzem ze jak sonda spada ponizej 0 to jest uszkodzona.
Namierzone. Sondy do wymiany. Zużyły się. Pracowały ale błędnie.
Ja miałem podobnie , auto zachowywało się kobieta w okresie.. Raz miał nastrój to zapier... ł a jak mu sie znudziło to mułowaty był . Co prawda nie że strasznie ale odczuwalne to było no i spalanie wzrosło nieco.... Miałem zmienione sondy jedna Boscha druga NTK, mechaniki mi tak zrobili.. zawziołem się podopiołem pod inpą i troche dziwnie chdzily jakby na przemian sie zachwowywały jakby jedna dodawała a druga odejmowala i tak ze soba walczyły. Co prawda też po zmianie stronami efekty był ten sam ale widoczne że zmieniła sie storna błędu.. Założona dedykowana zamiast NTK , BOSCH (made in USA) ponoć istotna sprawa i auto jest dynamiczniejsze...
Uprawnienia umieszczania postów
vBulletin Skins by Bluepearl Skins
Odpowiedz z cytatem