Zamieszczone przez
czoobek
chodzilo mi o tzw koniki - popychacze . jesli kupujesz nowy walek rozrzadu to w komplecie ich nie ma przeciez.koles zrobi co bedzie chcial ja napisalem co zrobilem w swojej czyli nie bawilem sie w zadne uzywki tylko kupilem nowy dobry zamiennik i wiem ze auto jeszcze bedzie jezdzic latami bez problemu, tym bardziej ze robilem auto pod siebie.i nie przekona mnie nikt ze silnik z uzywanymi czesciami bedzie chodzil tak samo jak z tymi ktore wymienilem,tym bardziej ze robota mechanika kosztuje wiec wolalem dolozyc 1000zl i miec wsio nowki, jak cos to pytajcie uzytkownika nino jak moja e32 chodzi. (nie zapominajmy o czesto pekajacych popychaczach w tym modelu,a co nowe to nowe)taka moja opinia na ten temat,pozdrawiam serdecznie