Witam, już trochę się uzbierało elementów aluminiowych z silnika i teraz chciałem się zabrać za czyszczenie tego.

Mam je odtłuścić, przetrzeć papierem ściernym i pomalować na jakiś srebrny kolor, najlepiej oddający kolor aluminium?

Czy lepiej je wypiaskować i/lub wyszkiełkować?

Mowa tu o kolektorach, deklach zaworowych jakiś tam mocowaniach i innych parę dupereli...

Co do malowania chodzi mi o jakąś farbę do zacisków hamulcowych, ale boję się, że to przytrzyma tylko chwilę... Co radzicie???

Czym najlepiej odtłuszczać, usuwać zaolejone elementy?? Czyścikami do silników z marketu??

Dzięki za odp. Pozdrawiam.