tak dorwalem sprawce. Ale ubezpieczalnia sobie w kulki leci z wycena ,sie zastanawiam czy nie pojsc do firmy co sciaga kase z ubezpieczalni , ale wycena rzeczoznawcy 450zł , rzeczoznawca wycenil szkode na 9tyś zł i wydaje mi sie to wszystko mało realne ogolnie i czasochlonne