podstawa dobrej naprawy blacharki to dobre wyczyszczenie z rdzy jeśli zostanie choćby troszke trzeba wyciąć i wspawać blaszke po czym zakonserwować spaw od środka bo w przeciwnym razie wylezie, jak silnik działa to ja bym pod siebie szacował 10 tysięcy na "pierdoły" choć w takim aucie wątpie że tylko mechanika ogranicza się do pierduł ale ok, a następnie blacharka i lakier. 90% całych prac bym robił sam lub przy pomocy wójka a tapicerka wygląda dobrze, a znajomemu dał bym przygotowaną bude do pomalowania w komorze. Co innego jeśli masz chęci a nie masz możliwości robotę być zlecał komuś to koszty już dużo większe. A blacharze robią byle dostać kase nie patrzą że to ma być na lata i że to klasyk i musi być dobrze zriobione tu nie dotrze tu znowu zostawi miejsce z rdzą międzykrystaliczną a to wszystko wyjdzie i co wtedy robota i pieniądze praktycznie na marne. Największym wrogiem takiego bmw to rdza w profilach zamkniętych to wręcz koszmar. Czytałem że żeby zrobić dobrze E9tkę trzeba ją tak naprawdę pociąć zreperować blache i pospawać spowrotem ogromny nakład pracy i wielkie przedsięzwięcie ale w modelu E9 to podstawa bo wiele jest skorodowanych a usunięcie rdzy tylko z powierzchni mija się z celem.