Witam,

otoz wczoraj dobralem sie do mojego PDC. Bylo wiadomo (komp), ze 2 czujniki nie dzialaja z przodu, wiec zabralem sie do roboty. Prawa czesc (listwa) zdjalem w ciagu 20sekund, a z lewa babralem sie .... nie obylo sie bez zlamania jednego z zaczepow listwy... :(
Czy ktos ma jakis patent na rozbiorke listew ze zderzaka przedniego, chodzi przede wszystkim o to, jak bezproblemowo zdemontowac nasadki/obudowy spryskiwaczy??
Ku mojemu zaskoczeniu - po lewej spryskiwacz ma jakby mniej "uzebrowana obudowe (widoczne juz po zdjeciu nasadki i gumki), prawy mial to uzebrowanie zdecydowanie inne i wieksze, stad tez chyba problem przy demontazu.
Czytalem posta Pablo o montazu kamerki ale tam nie ma szczegolow takiej wlasnie operacji.
Czeka mnie ponowna rozbiorka, bo okazalo sie, ze jeden czujnik nie byl podlaczony, a drugi nie ma zasilania. Nie mialem juz czasu zdjac zderzaka i dobrac sie do kabli, zmierzylem tylko napiecie. Sprawdzilem przy okazji czujniki, okazuje sie, ze wszystkie sa sprawne :)