Mialem pecha, duza dziura i ranten kola trafilem na rant dziury. Duzo sie nie stalo ale jakas mala skaza juz byla, wiec felga poszla do lakierowania.
Wersja do druku
Mialem pecha, duza dziura i ranten kola trafilem na rant dziury. Duzo sie nie stalo ale jakas mala skaza juz byla, wiec felga poszla do lakierowania.
no i pojechala...
https://www.youtube.com/watch?v=nQUgpRguclM
I co teraz? eFka? ;)
Ale macie w tej Holandii zielone drzewa zimą :P
Auto pojechalo w lipcu, dlatego tez drzewa takie zielone ;), potem byly dwa inne auta a teraz jest znowu 7, stad tez jakis post w moim temacie. Wieczorem postaram sie pokazac nowe auto.
Ale załóż mu już nowy temat, bo chyba nie ma sensu pisać w tym samym ;)
:closed_2: