Kafarek

BMW E32 735iA m30b35 + LPG I-gen. 10.1988r

Oceń wpis
BMW E32 735iA m30b35 + LPG I-gen. 10.1988r, od 02.2007r - 08.2008r

Auto kupione w lutym 2007 roku z Zielonej Góry, z polecenia kumpla forumowego.

Z wypasów było:

- webasto
- ori xenon
- grzane i elektryczne sportsitze w czarnej skórze
- heble zimmermann (wentylowane, nawiercane)

Pojechałem, zobaczyłem i nią wróciłem ;)

Na starcie po przejechaniu 20km w kierunku domu, strzał gazu posłał przepływkę w niepamięć, więc wracałem na benzynie z max otwartym i zablokowanym przepływomierzem. Zaowocowało to astronomicznym spalaniem ~30l/100km. Pierwszy fackup, ale się nie zrażałem ;) Po przyjeździe do domu na tapetę poszedł kompletny Shadowline z black hellą, a zamiast zwężki gazu - BLOS. Auto zaczęło jakoś wyglądać i jeździć.

Później zaczęło się doposażanie w różne frykasy:

- ori gaśnica pod sportsitze kierowcy,
- apteczka,
- lusterko wsteczne fotochrom,
- ramki na zegary,
- telefon Nokia z zestawem głośnomówiącym,
- podłokietnik i schowek na kasety,
- cb zamykane w schowku kierowcy,
- czujniki ruchu i cała instalacja alarmowa wpięta w ori central,
- elektryczne podparcie lędźwiowe x2,
- chromowane klamki wew. x4,
- podgrzewanie kanapy tylnej,
- elektryczne zagłówki tył,





Updated 20-03-2011 at 15:16 by Kafarek

Tagi: Brak Dodaj / edytuj tagi
Kategorie
BMW

Komentarzy

  1. Awatar Kafarek
    Gdzieś w połowie roku 2008 zakatowałem moje m30b35 :P A podobno się nie da :D. Wysypały się pierścionki, obróciła się pierwsza panewka na korbie. Zdecydowałem się zatem na remoncik pod maską. Zakupiłem od Puza zdrowy dół i oddałem głowicę do kapitalki.

    Wjechał:

    - nowy zafoliowany wałek,
    - głowica po polerce kanałów,
    - nowe kable WN (BOSCH),
    - nowa kopułka (BOSCH),
    - nowy palec (BOSCH),
    - pomalowany w czerń i spolerowany dekiel zaworowy i kolektor ssący,
    - nowe świece,
    - nowe uszczelki silnika,
    - nowy termostat
    - nowe oleje i płyny

  2. Awatar Kafarek
  3. Awatar Kafarek


    Po złożeniu wszystkiego do kupy zrobiłem nią jeszcze kilka tys.km po czym z początkiem sierpnia 2008 pojechała do Kościerzyny z nowym właścicielem, a ja już tego samego dnia udałem się do Chojnic po nowy nabytek ;)