capoZe32

BMW 730i E32

1. Witam
Witam Was wszystkich drodzy fani BMW 7… no właśnie jakiego modelu :P :P nie nie oczywiście wszystkich Was tu na forum traktuję równo bo jest to marka samochodu, która jest piękna w każdym calu, począwszy od E23, E32 … skończywszy na F01 ;-) Chciałbym Was zaprosić do komentowania i oglądania mojego bloga… zaraz zaraz przecież ja się nie przedstawiłem :-D A więc tak moje imię to Tomasz i jestem z Poznania, jestem MEGA WIELKIM fanem motoryzacji a szczególnie BMW no i amerykany… ale gdzie mi do amerykanów w wieku niespełna 20 lat :P :P Studiuję na polibudzie poznańskiej … jakoś jeszcze daję radę… na wydziale budowy maszyn roboczych czyli w przyszłości silniki spalinowe. Ok na razie tyle na wstępie, zapraszam do poczytania historyjki o zakupie E32.

2. Zakup
Zakup – więc tak był to zupełnie przypadek, że ujrzałem tę oto furke. Pewnego razu w Starogardzie Gdańskim kiedy to odwoziłem moją ciotkę i kuzynkę JEJ autem do domu. Niestety utknęliśmy w korku wiec szukałem innej drogi przejazdu nie znając w ogóle miasta i tak właśnie wjechałem w małą uliczkę prowadzącą do osiedla jakiegoś tam na Chopina chyba czy coś. :P Jadę jadę… i widzę ją … stoi przed domem pod drzewem cała brudna jakby nie była miesiącami myta i nie jeździła… Szybko odwiozłem rodzinkę i wróciłem z powrotem żeby jej się przyjrzeć i ewentualnie spytać o możliwość odsprzedaży samochodu :P :P po zewnętrznych oględzinach 7er-a poszedłem do drzwi spytać się o samochód. Młoda kobieta wyleciała cała jakby szczęśliwa, że z przyjemnością mi go odda bo jej mąż jest w Skandynawii a BMW od pół roku stoi !!! sama mi zaoferowała, że mi go wyda za 1000 złotych :P :P tak tak, może to się wydać dziwne i w ogóle ale coż, jeszcze nawet nie wiedziałem czy odpala xD Przyszedł jej brat i wyjął ze swojego samochodu akumulator i zaczęliśmy przystępować do odpalenia… taaaak tylko usłyszałem tę trzylitrówkę pod maską… niebo w uszach :) zaproponowałem ze wezmę wóz za około tydzień bo właśnie jechałem do Poznania załatwić parę spraw… taaaa bez zaliczki autko na mnie czekało :-) prawie po nocach nie spałem tak się cieszyłem, że będę nowym właścicielem tak potężnego samochodu :D:D tak to było… koniec tej historii… mógłbym ją rozwinąć na bardziej szczegółową ale nie wiem czy jesteście w ogóle chętni czytać, bo może sobie czytacie czytacie i zastanawiacie się co to za idiota pisze takie niepotrzebne bzdury… hmmm otóż odpowiedz jest zajebiście prosta… Na wykładach są takie NUDY i jest MEGA niewygodnie do spania tak wiec chcę się czymś zająć i myślę sobie, że może też komuś wypełnią odrobinę czasu na lekturę :P :P
Pozdrawiam TK

3. Wstępne poprawki
Wstępne poprawki i oględziny po zakupie – jeszcze byłem prawd mówiąc w szoku jakimś… siedziałem na tarasie z wujem i popijaliśmy browara i się gapiliśmy na nią jak na jakiś telewizor kiedy leci jakiś mecz albo boks :P :P Cóż trzeba było wziąć się do roboty, żeby ogarnąć tego kolosa… Dokładnie ją umyłem a potem wjechaliśmy do garażu i robiliśmy dokładną polerkę lakieru, żeby ew. zobaczyć gdzie w późniejszym okresie lakierować i poprawić blacharkę oraz zabezpieczyć korozję blachy (o dziwo było jej bardzo mało) jedynie to błotniki do wymiany bo były przerdzewiałe i ktoś na szybko je szpachlował i malował. Ogólnie auto nie prezentowało się mega strasznie ale imponujący też nie był… ale to do cholery tylko tysiąc złotych… zajebista zabawka dla młodego :D Tłumik pierdział jak większość ludzi po zjedzeniu ohydnej fasolki :D miał dziurę która została zespawana ale i tak nadaje się do wymiany… nie będę się rozpisywał … do wymiany i tyle. Wyczyściliśmy wnętrze ale to nie jest jeszcze to … jeszcze musze się bardziej postarać… :P :P Ogólnie to naszym zadaniem było przygotować auto do tego abym bez problemu mógł przejechać ze Starogardu Gdańskiego do Poznania ok 270 km (chyba) :P To była moja pierwsza podróż tak długa, która powodowała to, że nie czułem się zestresowany czy coś, ale relaksująca, dająca satysfakcję z prowadzenia podróż bez przerw… aż mi się chciało spać tak wygodnie :D Po powrocie wymieniłem parę rzeczy typu filtry, żarówki i inne pierdoły. TO AUTO JEST PIĘKNE !!! :) Z tej okazji chciałbym podziękować mojemu wujkowi Adamowi z STG który chyba mi najwięcej pomógł jak na razie oraz moją ciocię Jolę która pożyczyła mi na jakiś czas pieniążki na zakup akumulatora bo akurat nie miałem i za to, że mogłem poprowadzić jej Forda Ka i za radę, żeby ominąć ten korek ul. Chopina :D Pozdrawiam.
Chłopaki… i dziewczyny jeżeli takowe są tutaj (pozdrawiam was Panie :D) kończę chyba na razie bo prędzej jakąś książkę napiszę niżeli to miałoby wyglądać na jakiegoś typu bloga :P :P

4. VIN
Rozkodowany numer VIN… wszystko się zgadza :P chciałbym wiedzieć tylko jedno jeszcze… ile ma faktycznie przejechane… na liczniku ma około 300800 ale nie wierzę, że tylko tyle przejechał… auto jest z Francji i przebieg sądzę, że może mieć trochę więcej kilometrów.

5. Plany:
a. Wymiana maglownicy
b. Wymiana pompy paliwa
c. Wymiana tłumika z gumami
d. Wymiana poduszki silnika
e. Sprawdzenie przewodów paliwa
f. Tylna sprężyna amortyzatora prawa lub lewa (stuki)
g. Elektrozawór + miecz (zżera prąd)
h. Pęknięta rurka w nagrzewnicy (śmierdzi płynem)
i. Wymiana oleju
j. Wyczyszczenie silnika
k. Fotel kierowcy (po wymianie)
l. Regeneracja skóry
m. Przedni lewy reflektor
n. Błotniki + maska (delphin metallic)
o. Drzwi prawe do malowania plus okolice wlewu paliwa
p. Zawias klapki wlewu paliwa
q. Listwa tylnych drzwi pasażera prawej strony
r. Osłona pod zagłówek
s. Wymiana hamulców +malowanie na czarno zacisków
t. Wymiana kompresora klimatyzacji plus pasek
u. Ogarnąć zderzaki (odbój, ramki lamp przeciwmgielnych i inne duperele)
v. Klamki drzwi
w. I kilka innych pierdół które nie wymagają dużego wkładu finansowego, ale będę usatysfakcjonowany jak to zrobię :P

OGÓLNIE NA WIOSNĘ PÓŁ AUTA DO ROZŁOŻENIA, ale to jak się ociepli :D
Wypisane pozycje wydają się być straszne na pierwszy rzut oka ale nie przesadzajmy… po to kupiłem te brykę aby się nauczyć ‘coś’ robić przy samochodzie no i jest to moja pasja ;) Liczę na jakąś pomoc z Waszej strony… za rok chciałbym się wybrać tym samochodem już gdzieś z Wami na jakiś zlocik :P :P
Dodam, że w miarę możliwości będę robił fotorealcję z naprawy/wymiany danej części… Przy projekcie będzie mi oczywiście towarzyszyć kilku znajomych którzy chcą nabyć trochę praktyki… ehh polskie szkolnictwo, nawet w samochodówce mają niedosyt :D :D Pozdrawiam i zapraszam do komentowania.